2020 rok pod wieloma względami był dziwny. Oczywiście ma to związek z koronawirusem, który pojawił się w Polsce w marcu (podobno) i jakoś do tej
Rok 2019 obfitował w zmiany. Rozpoczęłam go od realizacji mojego postanowienia i zrobiłam kurs, a następnie zdałam egzamin na prawo jazdy (praktyczny za pierwszym razem!).
Mam ochotę krzyczeć. Jeszcze niedawno marudziłam, że tyle czasu do wakacji, a te już dawno minęły. Potem czekałam na święta, bo… w końcu miałam się
Wielkimi krokami zbliżamy się do końca roku 2018. Chociaż bliżej mamy do końca grudnia, niż początku ostatniego miesiąca, to jednak przychodzę do Ciebie z podsumowaniem
Mówią, że po pierwszym listopada do świąt już przysłowiowy „rzut beretem”. I właściwie sporo w tym prawdy, bo jeszcze chwilę temu był pierwszy października, a
Wrzesień to dla nauczycieli naprawdę trudny miesiąc. I wbrew pozorom ma to niewiele wspólnego z samym faktem, że po dwóch miesiącach (chciałoby się!) urlopu wracamy
Sierpień upłynął mi pod znakiem oswajania się z mieszkaniem na wsi i przygotowań do powrotu do pracy. Trzeba było zrobić badania, ogarnąć papiery, odwiedzić szkołę,
Nawet nie zorientowałam się, kiedy upłynął mi lipiec. Wszystko skupiło się wokół mojej przeprowadzki na wieś, wyjazdu nad morze i mierzenia sukien ślubnych. Było milion
Wakacje! <3 Chociaż dzisiaj przychodzę do Ciebie z podsumowaniem czerwca, który w znacznej części spędziłam w pracy, to jednak od jakiegoś czasu odpoczywam. Nie obijam
Maj to jeden z moich ulubionych miesięcy. Zaczyna się robić ciepło (w tym roku to lekkie niedopowiedzenie – jest gorąco jak na patelni!), jest sporo